|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nicram
Tak po prostu
Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury
|
Wysłany: Czw 15:12, 20 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
arkady napisał: |
Nikt tutaj po nikim nie jedzie, nie o to chodzi, ja osobiście trochę się martwię, nie jestem wokalistą ale wydaje mi się jakby z wokalem Kuby coś się działo, zrobił się bardziej nosowy, nie śpiewa już z taką lekkością, chyba że to specjalny zabieg i takie modulowanie. |
Moim zdaniem to po prostu "efekt myspace"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jola Bujanska
Tak po prostu
Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21:48, 20 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Jak to dobrze że nasze forum nie przypomina tych przed i powyborczych! Rano odebrałam płytkę i rozkochała mnie w sobie do popołudnia. A o 18 spotkanie z naszymi Ulubionymi Muzykami. Tak sobie wymyśliłam ,że do tej pory uskrzydlona wracałam z każdego koncertu 10 cm nad ziemią a teraz aż 3 metry ? Panowie w świetnej formie.ogromne brawa dla Grzesia ,a właściwie połówki Grzesia! A poza tym z przyjemnością można popatrzyć na każdego z Nich.Trenują albo wyglądają jakby trenowali. Bardzo duża delegacja forumowiczów, Wanda nareszcie bez kul ,na zgrabnych nogach. Chłopaki przyznali się do dobrej znajomości na razie 3 utworów Efekt myspace zupełnie zanikł. Mam nadzieję i życzenie aby krążek zdobył wszystkie możliwe nagrody. ZAMYKAM OCZY i tak sobie marzę....
|
|
Powrót do góry |
|
|
ana_bw
Tak po prostu
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Czw 21:54, 20 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Płyta jest naprawdę genialna!!! Kocham Poluzjantów za to, że tak cudownie tworzą muzykę.. Już nie mogę doczekać się koncertu w Katowicach (a potem w Rybniku:))
|
|
Powrót do góry |
|
|
KriSLee
Kostka od gitary Maciołka
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Czw 23:14, 20 Paź 2011 Temat postu: To jeszcze ja - bo dawno mnie nie było ;) |
|
|
Myślę, że w tym całym sporze między sceptykami co do "poziomu" płyty, a jej entuzjastami - toczy się prosta "gra o słowa". Obie strony mówią o tym samym, ale inaczej to nazywają
1. Wszyscy się zgodzą, że w stosunku do pierwszej płyty - głos się zmienił, tak ? Tylko jedni określają to jako spadek techniki itp. a inni dodaniem charakteru i dojrzałości.
Moja wersja ? Pamiętam strach i lęk dotyczący głosu gdy zaczęła się zbliżać premiera drugiej płyty. Pojawiało się coraz więcej nagrań z koncertów. Wskoczyłem w to po długiej przerwie i od razu rzuciło mi się, że na koncertach wokalista śpiewa jakby ... 'z większym wysiłkiem', bardziej się męczy. Nie było tej lekkości i łatwości jaką znałem z pierwszej płyty. Sięganie wysoko z wyraźnym 'bólem' i mocnym atakiem, zresztą dynamika też bardzo skrajna (tzn. albo bardzo cicho albo nagłe mocne ataki, nie było tego po środku) i wibracja...taka jakaś..."wymuszona"(?) Nie płynna, łagodna tylko ostra,poszarpana (proszę wybaczyć enigmatyczne próby słownego opisu jak 'wygląda' dźwięk ). Wystraszyłem się, posmutniałem, ale nie zwalałem tego na brak techniki. Musiałem się z tym długo oswajać i wytłumaczyć sobie, że taka jest po prostu kolej rzeczy. Minęło kupę lat, używania, zużywania jednego z najdelikatniejszych narządów (tak jak ktoś pisał z wiekiem głos się zmienia), nawet z tym paleniem to nie wiem czy kolega nie miał po prostu na myśli występów i śpiewania w zadymionych salach(?). Drugie moje tłumaczenie, że może to kwestia koncertowego śpiewania (nie słyszał się, złe nagłośnienie, musiał przekrzykiwać instrumenty, itp.). Jeśli to kwestia zużycia i już nie sięga tak lekko i wysoko jak przy pierwszej płycie, następna płyta po prostu nie będzie miała takich dźwięków i utwory będą komponowane (jak to zwykle się robi) pod konkretną skalę. I rzeczywiście na studyjnych nagraniach drugiej płyty, nie zauważyłem tych problemów, o których pisałem wcześniej. Za to zauważyłem inną niepokojącą tendencję - płyta była mniej..."dynamiczna", napędzająca niż "Tak po prostu".
Przez chwilę przeżyłem małe załamanie - kolejny naoczny przykład na to, że jednak czas przemija, ale to nie to wbiło mi nóż w plecy ;>
2. Jeśli chodzi o kwestię, że płyty w stosunku do pierwszej są 'gorsze'. Na pewno się zgodzimy, że są mniej...'energetyczne' ? (aha, bo ja jeszcze nie słyszałem 3-ciej swoje doznanie opisuję na podstawie drugiej i tego co przeczytałem przed chwilą w tym temacie na temat trzeciej), a co to oznacza gdy ktoś już nie "wierzga" z tym samym tempem co kiedyś, z tym samym wigorem, bardziej stawia na wyważony ton, na klimat niż szaleństwo, nieokiełznaną energię itd. ? - no więc znowu mamy tu grę na słowa i możemy to nazwać na dwa sposoby:
- zespół się starzeje
- zespół dojrzał
Każdy sobie wybierze jak mu pasuje. Szczęście mają ci fani, którzy zestarzeli się/dojrzali razem z zespołem. Dla nich ta sytuacja jest idealna, ale dla kogoś kto polubił w zespole tą drugą stronę - młodzieńczą energię, ekspresję...poczuje się nie pocieszony i powie o kolejnych płytach coś w stylu, że to krok wstecz.
Ja...płakałem po kątach gdy kupiłem drugą płytę, przesłuchałem i okazało się, że po tylu latach zapowiedzi, wyczekiwania - nie poczułem tego strzału energii jaki poczułem przy pierwszej płycie ;-(
A już takim gwoździem do trumny, który nie pozostawiał złudzeń, że moje zapotrzebowania muzyczne, a tendencje zespołu się rozmijają - było zdanie rzucone przelotnie gdzieś w wywiadzie, krótkie ale jakże znamienne (to nie będzie dokładny cytat bo już nie pamiętam, ale wymowę każdy zrozumie): "Teraz staramy się grać wolniej niż kiedyś bo doceniamy wartość jednego dźwięku ale odpowiedniego dla danego miejsca i czasu niż serii dźwięków opisujących wszystko dookoła. Teraz musimy się nawet starać specjalnie o to, żeby nie grać szybko."
O nieeeeeee! It's official ;( ;(
Czy to starość czy dojrzałość - to tylko gra o słowa i kwestia indywidualnej perspektywy - jak komu wygodniej nazwać. Miejmy tego świadomość.
Bo jeśli nie, i będziemy się ślepo zapierać, że to nie kwestia subiektywnych preferencji, ale "moja opinia jest jedyną słuszną i prawdziwą" - wyjdziemy na małostkowych ludków, którzy potrzebują udowadniać, że świat kręci się wokół nich
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gościówa
Gość
|
Wysłany: Czw 23:47, 20 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ja np.poznałam Poluzjantów poprzez Drugą płytę i kiedy sięgnęłam po Tak po prostu nie potrafiłam początkowo zupeeełnie przekonać się do głosu Kuby z tamtych czasówi przyznam,że często słuchałam piosenek z tej płyty w wykonaniu koncertowym na YT....:)Dopiero po czasie się przekonałam.Więc,cóż...osobiście wolę wokal Kuby jakim stał się po tych latach.Chciałam tym wpisem tylko przytoczyć jeszcze inny punkt widzenia:)Nowej płyty jeszcze nie posiadam i nie mogę się doczekać,kiedy będę mogła na spokojnie odsłuchać i może też napisać kilka słów na jej temat.A po obejrzeniu filmiku,który pojawił się po koncercie w Empiku,apetyt na koncerty i nowy materiał wzrósł:)Pozdrawiam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
arkady
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chybie
|
Wysłany: Pią 6:34, 21 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
nicram napisał: | arkady napisał: |
Nikt tutaj po nikim nie jedzie, nie o to chodzi, ja osobiście trochę się martwię, nie jestem wokalistą ale wydaje mi się jakby z wokalem Kuby coś się działo, zrobił się bardziej nosowy, nie śpiewa już z taką lekkością, chyba że to specjalny zabieg i takie modulowanie. |
Moim zdaniem to po prostu "efekt myspace" |
wczoraj również otrzymałem płytę i co?
nic, wszystkie moje poprzednie opinie podtrzymuję, bo to nie kwestia kompresji mili państwo niestety nie
nie chodzi mi o to żeby na siłę udowadniać swoje racje, nie to mam na celu
ja tutaj jestem najmniej ważny, podkreślam to bo pojawiły się dziwnie insynuacyjne opinie,
najważniejszy jest dla mnie zespół POLUZJANCI podkreślam to jeszcze raz żeby nie było niedomówień,
Wracając do tematu, weźmy np. płytę Obecny, do wokalu Kuby nie mam żadnych zastrzeżeń, zaśpiewana lekko, z polotem, wszystko się zgadza, płyta wybitna i wybitnie zaśpiewana, a w sumie świeża sprawa bo rok 2009
luty 2010 druga płyta było już trochę gorzej, ale poziom utrzymany
na koncercie akustycznym w Bielsku-Białej było kilka momentów że Kuba się wycofał z dźwiękami bo nie wyrabiał, chrypka już się pojawiała
nie przekonują mnie niestety wasze argumenty ale może się mylę, chciałbym bardzo
czekam na koncerty w katowicach i rybniku mam nadzieje że moje obawy się nie sprawdzą
Ostatnio zmieniony przez arkady dnia Pią 10:00, 21 Paź 2011, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
emeres89
Tak po prostu
Dołączył: 17 Paź 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 9:35, 21 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
KriSLee. A może ten naturalny jakby nie było subiektywizm opiniowania wynika przede wszystkim z różnic w świadomości(czyt: kompetencji) muzycznej? No i jeżeli taka sytuacja rzeczywiście ma miejsce czy wolno nam wartościować jedną i drugą stronę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
vero
Tak po prostu
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 19:40, 21 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
odpowiem za Krisa: nie, nie wolno..
Bo czy to, ze mi sie wszystkie 3 plyty podobaja znaczy, zem glucha i nieswiadoma muzycznie?
A tak od siebie dodam, i nie chce dolewac oliwy do ognia, kazdy ma prawo, a przynajmniej powinien do wyrazania swojego zdania..
Ale z drugiej strony, co wrazliwsi i zaslepieni ( w tym pozytywnym wydzwieku tego slowa) moga poczuc sie dotknieci krytyka glosu Kuby..
Tylko do czego to prowadzi? I zaprowadzi?
Ze Polu sie obraza?..przestana nagrywac, a nawet wystepowac..?
Taka bardzo naiwna jestem, ze chcialabym zeby tu na tym forum nie bylo miejsca na klotnie, dyskusje, i krzyzowania Polu..bo przeciez i tak pewnie sie dosc krytyki gdzie indziej w necie czy w mediach osluchaja, oczytaja..
Kiedys od pewnej wokalistki, uslyszalam, gdy po koncercie podszedl niezadowolony pan: dlaczego on to musial zrobic? czy on nie wie, ze koncert jest takim rozbebeszeniem siebie totalnym??? A on teraz jakby operacje na otwartym sercu mi robil?
Oczywiscie pewnie artysci nie oczekuja tylko ochow i achow.. i mozna z przekasem powiedziec, ze przeciez sami taki job sobie wybrali..ale..
oni naprawde wiedza, ze to co robia, nie jest doskonale..ale robia, bo z tego frajde robia..i chyba tez mysla, ze dla kogos jest to wazne..
dziekuje za mozliwosc wypowiedzenia sie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
emeres89
Tak po prostu
Dołączył: 17 Paź 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 19:56, 21 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
vero napisał: | chcialabym zeby tu na tym forum nie bylo miejsca na klotnie |
Nikt się nie kłóci droga vero
vero napisał: | chcialabym zeby tu na tym forum nie bylo miejsca na (...)dyskusje |
To do czego ma służyć forum jeśli nie do dyskusji?
Ostatnio zmieniony przez emeres89 dnia Pią 19:57, 21 Paź 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KriSLee
Kostka od gitary Maciołka
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Pią 20:22, 21 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
emeres89 napisał: | KriSLee. A może ten naturalny jakby nie było subiektywizm opiniowania wynika przede wszystkim z różnic w świadomości(czyt: kompetencji) muzycznej? |
Chyba nie do końca zrozumiałem, albo my się nie do końca zrozumieliśmy :> - żeby stwierdzić czy coś się komuś podoba czy nie, potrzebuje jakiś specjalnych kompetencji ? Przecież to nie szukanie jedynego poprawnego wyniku jak w matematyce czy fizyce to bardziej jak dyskusja "ja wolę ciemne, stonowane kolory z klimatem, a ja wolę krzykliwe, kontrastowe z energią". To nie jest dyskusja czy dla malarza bardziej wymagającym zadaniem jest wymieszanie i pomalowanie na kolory stonowane czy kontrastowe.
No chyba, że ktoś chce na siłę wmówić komuś, że powinno mu się podobać bardziej to niż tamto, bo on jest malarzem i wie ile czasu wymaga namalowanie tego w ten sposób, a jak proste jest namalowanie tego w inny ?
Oczywiście mówię tylko za siebie do końca nie znam motywów i podtekstów pisanych tutaj wcześniej ale powtarza się zwrot, że to "z troski" i martwienia się, że coś złego się dzieje.
U mnie jest to wyrażenie...żalu. Ale nie żalu o coś do konkretnych osób, tylko żalu nad przemijaniem, nad tym że coś się kończy, zmienia i pewnie już nie wróci - taka...tęsknota
|
|
Powrót do góry |
|
|
emeres89
Tak po prostu
Dołączył: 17 Paź 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 20:40, 21 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
KriSLee napisał: | Chyba nie do końca zrozumiałem |
Zrozumiałeś choć muszę przyznać, że nasze przekonania bez wątpienia nie są w 100% paralelne
|
|
Powrót do góry |
|
|
arkady
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chybie
|
Wysłany: Sob 7:31, 22 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
widzę że dyskusja poszła w dziwną stronę, moim zdaniem odbieranie muzyki jest bardzo subiektywne, osobiste i to właściwie zamyka ten temat, bo każdy ma prawo oceniać inaczej i to jest piękne, że jesteśmy i odbieramy inaczej
moja jakby-krytyka miała na celu zmotywowanie was do dyskusji, chciałem uzyskać opinie innych fanów którzy tak jak ja, słuchają namiętnie Poluzjantów, pozostaje mi wierzyć, że Kuba będąc utalentowanym i świadomym muzykiem wie co robi i będzie coraz lepiej, i że następna 4 płyta będzie równie genialna jak TPP, i ciągle czekam na genialne akustyczne wersje na cd i/lub dvd
jeszcze jedno zdanie odnośnie opiniowania i krytykowania
osobiście uważam że to my, wierni fani jak nikt mamy do tego prawo, a nawet obowiązek, mówić co nam się podoba, a co nie, co chcielibyśmy zmienić, bo jakby nie było muzyk bez słuchacza nie istnieje, i poluzjanci tworzą dla publiczności, wiadomo że muszą być w zgodzie z sobą, ale myślę że nasze zdanie też jest bardzo ważne, że możemy nawet domagać się pewnych rzeczy, wiadomo że to nie jest koncert życzeń, ale sądzę że nikt z nich się nie obrazi, a może dzięki temu będzie jeszcze piękniej
|
|
Powrót do góry |
|
|
andrzejo
Tak po prostu
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 19:13, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Dziś w FJTB po 22.00 , Radio AFERA POZNAŃ, będzie o NOWYCH Poluzjantach "Trzy metry ponad ziemią" pogramy, pogadamy i rozdamy zaproszenia na Eskulapowy koncert [link widoczny dla zalogowanych] ZAPRASZAMY do słuchania na [link widoczny dla zalogowanych] oraz 98,6 FM POZNAŃ
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola Bujanska
Tak po prostu
Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 11:24, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Właściwie powinien być nowy wątek .. Ale po tym co zobaczyłam w Dzień dobry TVN dziś o 10.50 aż żal, bo skończyło się szybciej niż zaczęło. Przygotowana była tylko ekipa Poluzjantów. Prowadząca pomyliła nazwę, datę premiery, prowadzący tytuł albumu(trzy metry pod ziemią) a nasi bohaterowie zdążyli zaśpiewać i zagrać może 30 sek. tytułowej piosenki. Smutna promocja. Nieprofesjonalni dziennikarze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mary
Sekwencer Jabca
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 14:48, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
'Trzy metry' debiutują na 7 miejscu w oficjalnej liście sprzedaży OLIS [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|