a w internecie...

ogs

no niestety w naszym kraju bardzo czesto zdarza sie,że recenzją muzyczną zajmują sie osoby,które sugeruja sie własnym zdaniem a nie konstruktywna ocena muzyki zarówno od strony stylistycznej jak i muzycznej.Niektórym sie wydaje,ze jak napisza w recenzji duzo powaznych,niezrozumiałych dla nikogo słów,to juz jest mega wielki poziom.To samo ma miejsce jesli chodzi o recenzje filmowe i uwierzcie mi,naprawde czasmi mozna trafic na takie smaczki,ze człowiekowi aż sie z uszu dymi,kiedy widzi,ze napisał to "powazany" dziennikarz.
zastanawia mnie tylko jedna dziwna,nic nie znaczaca prawidłowosc : nigdy nie słyszałam nieprzychylnych recenzji na temat "Tak po prostu" od zadnego muzyka.

PSIQS

smutek, żal i gorycz...
jest jak ogs powiedziała, w Polsce nie ma poważnych krytyków muzycznych - są tylko niepoważni :/

Monikaa

[link widoczny dla zalogowanych] - nie widzę nigdzie tematu o tym

Piękna ta stronka no nie?? Very Happy

I jaki rozmach w zapowiedziach.
idzę adres na Fan Club? Shocked

Czyli oki i ruszyło? Kto prowadzi?

ola

jasia

A CO?????? Smile

jestem na strazy Smile

akinomka

Bardzo fajnie o Poluzjantach przy okazji koncertu w Białym na stronie [link widoczny dla zalogowanych]:

" pir'z said...

Z tym psychofanem to oczywiście przesada! Ale tacy naprawdę istnieją. Jako, że zostałem sprowokowany do skomentowania wpisu (wiem, że celowo), daję "dwa słowa".

Najczęściej spotykane określenie Poluzjantów? Polskie Jamiroquai.
Zespół, będący inspiracją dla takich polskich twórców, jak Sistars, Sofa, Kayah? (i naprawdę, cała rzesza innych) - Poluzjanci. Najbardziej rozchwytywani muzycy z "branży"? Chłopaki z Poluzjantów.

Uważany za jeden z wybitniejszych, ale jak to często z talentami bywa, "jeszcze" niespełnionych, głosów na polskiej scenie? Kuba Badach, wokalista Poluzjantów. (Kayah powiedziała o nim "gwiazda w zawieszeniu", odnośnie tego niespełnienia-lenistwa).
Trochę bliżej słuchaczy hiphopowych - perkusista Robert Luty oraz gitarzysta elektr. i akust. Przemek Maciołek (członkowie Poluzów) grają także m.in. w Sistars.

Basista Piotr Żaczek niedawno wydał solowy album "Mutru", który został okrzyknięty przez recenzenta "Życia Warszawy", jedną z trzech najważniejszych płyt tego typu w historii polskiej muzyki. Niedawno też oczarował publikę i krytyków występem na JVC Jazz Festival, czyli wcześniejszym Jazz Jamboree (poprzedzając Richarda Bonę i Meshell Ndegeocello). W magazynie "Gitarzysta" napisali, że "w kuluarach mówili (o tymże występie): no, jak na rodzimą 'produkcję', szokująco fachowe". Jeździ też na trasy koncertowe ze światowej sławy jazzmanami.

Do tego jeszcze Marcin Górny i Grzegorz Jabłoński (hm, a Tomasz Szymuś?). Wszystkich muzyków Poluzjantów spotykamy w przeróżnych konstrukcjach, często zupełnie nieświadomie. Od festiwalu w Sopocie, przez koncerty Ewy Bem, utwory Doroty Miśkiewicz (i innych znaczących artystów), aż po nagrania Ani Szarmach i tło muzyczne "Tańca z gwiazdami". A nawet, aż po bass w singlu Meza "Ważne"! Ale, nie tylko odnośnie tego ostatniego, taki los muzyków sesyjnych. Smile

Jako Polucjanci tworzą niezwykłe, naprawdę niezwykłe, połączenie najbardziej profesjonalnych polskich muzyków. I właśnie pod terminem "polucjanci" wytworzył się wokół nich mit i pewna legenda. Wydali tylko jedną płytę i kilka singli (dawno temu), a ich popularność stale rośnie. Czyż nie wieje to undergroundem? Wink

A koncerty organizują im zazwyczaj fani.

Kto był raz na ich koncercie, wraca na następne. Z innym przypadkiem się dotychczas nie spotkałem. I powinienem napisać właśnie tylko te dwa zdania. Aha, razem grają bardzo rzadko. I specjalnie pominąłem wątek muzyczny (poza "polskie Jamiroquai"). Oho. "

I kolejny komentarz:

"es2a said...

Czekałem i czekałem na jakąś relację Pirackiego i chyba się jednak nie doczekam.. cóż, pewnie się jeszcze chłopak nie pozbierał po wtorkowej post-polucyjnej eskapadzie.

Co do koncertu powiem tak - kto nie był niech żałuje, aczkolwiek nie będę się rozpływać w zachwytach i nadto cukrzyć - polucjanci nie grają porażająco genialnie.. no, przynajmniej nie przez cały czas Smile

. Świetni muzycy, to napewno.. dobrze brzmią razem, same kawałki natomiast nie od razu każdego porwą z miejsca, to bardziej taki pop-funk, a porównanie do jamiroquai jak najbardziej na miejscu - szczególnie z podkreśleniem tego przymiotnika 'polskie', niestety.. brzmią dość 'biało', widać inspirację rodzimą muzyką, nie tylko czarnym raw funkiem.. muzyka jest łatwo przyswajalna i napewno można się dobrze pobawić.. jednak skrzydła panowie rozwijają, kiedy zaczynają sie trochę dalsze wycieczki muzyczne - jak na przykład przemycanie co jakiś czas typowo jazzowych improwizacji - tu byłem naprawdę pod wrażeniem.. a jescze bardziej panowie pozamiatali wchodząc w klimaty p-funkowe - wszelkie moogopodobne piszczące synthy i odpowiednio brzmiący bas - już dla tych kilku wejść warto było przyjść we wtorek do famy. Ogólnie klawiszowcy szczególnie zarządzili, przynajmniej jak dla mnie.

Badach jest napewno świetnym wokalistą i całkiem w porządku showmanem - z rodzaju tych 'nie narzucających się' (i chwała mu za to), jednak polski język i liryki czasem nie do końca pasują do takiej muzyki (a może po prostu do danych kawałków? kilka brzmiało w sumie 'odpowiednio' Smile

) - chwilami wolałbym posłuchać ich czysto instrumentalnie, lub przy graniu funkowych, czy soulowych standardów - 'mercy me' Marvina wyszło np świetnie, szkoda że tylko jako dość krótka 'wstawka'.

Stwierdzenie z wpisu Pirata - 'Kto był raz na ich koncercie, wraca na następne' - w moim przypadku pewnie się sprawdzi, jeśli nadarzy się okazja - polucjanci to gwarancja dobrze spędzonego wieczoru.. psychofanem to ja jednak raczej nie będę Smile

".

ola

Info ze strony Adama Bałdycha

[link widoczny dla zalogowanych]

Badach juror no proszę...
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] ... czyli kilka słów o pieknych samochodach i szybkich kobietach i na odwrót ... Wink

Aaaaaaaaaaaaale się uśmiałam ... jak zwykle...

akinomka

ola

nie nie... to chodziło o zagranie z Mutru + Kubą B

Cleoppatra

ola · Wysłany: Pią 13:11, 23 Mar 2007 Temat postu:

Strona forum jest stroną rekomendowana przez CGM - chyba widniejemy tam jakos jedyne "źródło wiedzy" o zespole na P

nie pamietam kiedy nas zgłaszałam..chyba z milion late temu...juz dawno o tym zapomniałam, az tu nagle..pewnego dni dostałam info ...niby nic takiego, ale w końcu strona rekomendowana przez CGM (troche nizej niz w połowie strony... ) Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

czendo · Wysłany: Pią 10:02, 30 Mar 2007 Temat postu:

Jak pokazał mi Psiqs, na stronie Autoklubu jest już lista startowa jutrzejszego otwockiego 7. Rajdu Mazowsza.
Wśród gości "Czołówkę stanowią Paweł Dytko, Stefan Karnabal, Maciej Oleksowicz, Piotr Maciejewski, Jakub Wysocki, Marcin Bełtowski, Bartłomiej Grzybek, Szymon Ruta, Robert Luty, Wojciech Karłowski i Tomasz Trembicki, siedem Mitsubishi i cztery Subaru."
( [link widoczny dla zalogowanych] )

[link widoczny dla zalogowanych]

hackermuz · Wysłany: Sob 11:01, 31 Mar 2007 Temat postu:

hmmmm nie wiem czy było, ale jak nie było to dzisiaj sie naciąłem na coś takiego na onecie:
[link widoczny dla zalogowanych]

pozycja numer 7

trotti

znalezione... w komentarzach na MajSpejsie Żaqa.... Shocked

[link widoczny dla zalogowanych]

ola