FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Poluzjanci Strona Główna
->
Słodycz
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Poluzjanci
----------------
W mojej głowie kosmos
Nowa kultura - tura cool
Głód sensacji
Perfect Guy(s)
Zatrzymane w kadrze
Słodycz
Fani
----------------
Jesteśmy w tym razem
Wkoło cyrk...
Przerwa w myśleniu - niech muza gra
Strona WWW
----------------
Małe wstrząsy ziemi
Forum
----------------
Człowiek może robić to, co chce...
Czat
----------------
Miłe słóweczka
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Mozzie
Wysłany: Czw 12:11, 26 Kwi 2007
Temat postu:
o łe... no i nie udalo mi sie urwac.. ech :/
ania91
Wysłany: Wto 11:05, 24 Kwi 2007
Temat postu:
Nie dziękuję, więcej mi go jutro potrzeba :p
Koncert był magiczny - szybko uporałyśmy się z tym osłuchem
A Ciemnego pozdrowię na pewno od was
Black_Ranger
Wysłany: Pon 21:26, 23 Kwi 2007
Temat postu:
ania91 napisał:
cudny kop na moje egzaminy gimnazjalny
no bo wy macie jutro i w czwartek
haha
powodzenia
mary
Wysłany: Pon 21:21, 23 Kwi 2007
Temat postu:
ania91 napisał:
Dziękuję na wstępie mlynkowi, mary i czendo, że mogłam was kochani poznać i tak fajnie się bawić. Mój przyjaciel - ciemny jest pod wrażeniem
cała przyjemnośc po naszej stronie, fajnie było móc w końcu podziękować Ci osobiście za wkład w nasz przyjazd
no i oczywiście pozdrowienia dla ciemnego
ania91 napisał:
mary, pamiętasz akcję z prawie-zrzuceniem chłopakom odsłuchu przy bisie? <lol2> strasznie miłe towarzystwo było w 1-szym rzędzie stojącym
a pamiętam, pamiętam
kolejna akcja świadcząca o naszym zaangażowaniu w koncert
no ale przecież to samo spadło, nie?
reakcja Kuby - o coś się popsuło
na szczęście w miare szybko udało się to przywrócić do stanu poprzedniego
ania91 napisał:
I ponownie służę pomocą logistyczną, zapraszając do Kielc
no gdyby nie Twoja pomoc nawigacyjna to byłoby cienko, a tak z super-ekstra planem nie mogłyśmy się zgubić, dzięki jeszcze raz!
ania91
Wysłany: Pon 19:44, 23 Kwi 2007
Temat postu:
Dziękuję na wstępie mlynkowi, mary i czendo, że mogłam was kochani poznać i tak fajnie się bawić. Mój przyjaciel - ciemny jest pod wrażeniem
kurcze, tyle lat śpiewam, a tu taka lipa
na swoje usprawiedliwienie mogę powiedzieć, że stałyśmy niemal w głośnikach i nic nie słyszałam
mary, pamiętasz akcję z prawie-zrzuceniem chłopakom odsłuchu przy bisie? <lol2> strasznie miłe towarzystwo było w 1-szym rzędzie stojącym
głupota było 1 otworzone okno
a wszyscy się dusili poza tym :/ zwinęłam niewinnie w ciągu sekundy za zgodą właściciela Pałacyku plakat Polu na grafy, kelner nieźle się na mnie patrzył
- cudny kop na moje egzaminy gimnazjalne. czekam teraz, aż Ciemny zrzuci filmiki i foty, oczywiście się podzielę. Miło, że cali i zdrowi wróciliście do domów
I ponownie służę pomocą logistyczną, zapraszając do Kielc
czendo
Wysłany: Pon 19:12, 23 Kwi 2007
Temat postu:
"Jesteśmy nieprzemakalni, jesteśmy nooormalni"
(SZPAL)
Młynek, dzięki za objaśnienie co do gniazda
Bo bym myślała że on tak z czystej złośliwości
4getmenot
Wysłany: Pon 18:42, 23 Kwi 2007
Temat postu:
czendo napisał:
Wtem z romantycznych krzaczorów wynurzył się przedstawiciel kieleckiej fauny, dorodny biały łabądź i zaczął kroczyć w naszą stronę
Przekonana, że to zaczarowany książę z bajki, stanęłam oczarowana szepcząc nieśmiało "Taś taś gołabku", gdy usłyszałam za sobą rzucone przez młodego autochtona: "Ja bym się zawijał!" Na te slowa jak na komendę łabądź ruszył do ataku
Rzucił się na mnie i niepomny moich dzikich krzyków (nie do końca cenzuralnych) gonił mnie przez pół alejki, gryząc mnie w pewne tylne części ciała
Tak na czucie to gotowa jestem przysiąc, że miał też rogi, kły i pazury
Czendo, jesteś wielka i nieprzemakalna
Ten łabądek, poza syndromem gniazda
, miał też zapewne zacięcie teatralne - po prostu wiedział, że jeśli pogoni właśnie Ciebie będzie przedstawienie pierwsza klasa
mlynek
Wysłany: Pon 17:37, 23 Kwi 2007
Temat postu:
Oj, biedna Czendo
my z Magdą spacerowaliśmy sobie przed koncertem i dotarliśmy do ów łabędzia (łabądzia?
, który ewidentnie chciał chronić spoczywającą niedaleko życiową wybrankę. Mam tego jegomościa nawet na wideo, skubany... a może jeszcze właśnie nieskubany?
mary
Wysłany: Pon 16:53, 23 Kwi 2007
Temat postu:
czendo napisał:
Piosenek było chyba 14 ( 12 + 2 na bis - czemu tylko 2?
)
o kochana prostujemy, piosenek było 15 + 2 czyli 17
wiem, bo dokładnie zlustrowalam liste utworową
o apropo listy
po występie panowie zeszli ze sceny, ale lista pozostała
przechwyciłyśmy ją w dobrym zamiarze, aby zwrócić właścicielowi, oczekując grzecznie aż wyjdzie ze swojego pokoiku, ale Kuba sam sobie o niej przypomniał, wpada na scenę, listy nie ma więc panika w oczach i pytanie - Gdzie jest lista
odpowiedz kogoś obok - Ee, listę to ktoś chyba zabrał
. Tu pojawia się strach i przerażenie już nie na żarty - Nie, no naprawdę ktoś zabrał
, ale na szczęscie Czendo przychodzi z odsieczą, wręcza liste, Kuba odczuwa ulgę - O Kasia zabrała, jak dobrze
Także jak widać lista ma znaczenie niemalże majestatyczne
czendo napisał:
Potem niestety zrobiłyśmy to, nad czym same utyskujemy i wstyd nas teraz pali - nagrywając improwizację w "Małej..." swoim nieludzkim wyciem zagłuszyłyśmy bohatera dramatu... Bądźcie litościw, jak to usłyszycie
A KB się tak biedny starał, a słychać tylko nasze wyyyyyycie, przepraszamy ślicznie
czendo napisał:
Podczas wstępu do "Doskonale" też zabłysnęłyśmy "raz na ludowo", czyli drobna wieś była
Nie mogłyśmy się powstrzymać, żeby na pierwszych dźwiękach nie nucić już "Wszytsko przecież jest doskonaaaleee" - aż strapiony wokalista prawie zdjął okulary, przerwał swój wywód do publiki i spytała "Jaka to tonacja??
No...?
Bo ja nie znam takiej"
Po czym zaprezentował szkoleniowo odpowiednią, co usłyszawszy spłoniłyśmy się żywo a szczerze
Kolor naszych twarzy w tym momencie był dokładnie w odcieniu rzodkiewki z mojego osiedlowego warzywniaka
zapomniałysmy o jeszcze jednym fajnym momencie, jak Kuba odpoczywał sobie, bodajże w 'Najpiękniejszych' w czasie akcji Lutkowo-Jabcowych i mocno zainteresował się stojącą sobie spokojnie na brzegu sceny świnką Balbinką
pooglądał ją dokładnie, ale niestety nie doszedł do tego jak się ją uruchamia, a szkoda bo z pewnością jej funkcje chłodzące baaardzo by mu się przydały, gdyż jak stwierdzil, po 2 numerze skończył mu się tlen
a świnka Balbinka miała taki super wiatraczek
[ widac to chyba na jakimś filmiku
]
czendo napisał:
Rzucił się na mnie i niepomny moich dzikich krzyków (nie do końca cenzuralnych) gonił mnie przez pół alejki, gryząc mnie w pewne tylne części ciała
Tak na czucie to gotowa jestem przysiąc, że miał też rogi, kły i pazury
Proszę państwa, to była akcja miesiąca po prostu, a dzikie krzyki Czendo rozniosły się w całym parku, wzbudzając żywe zainteresowanie siedzących tam ludzi, naprawde bosssko to wyglądało
czendo
Wysłany: Pon 16:04, 23 Kwi 2007
Temat postu:
Ehhh, koncert był wyjątkowo rewelacyjny!
Ciekawostka: gdy szłyśmy na koncert, zatrzymała nas "koniczynka", czyli pani - konik
Spytała konspiracyjnie zza ciemnych szkieł, czy wybieramy się może na koncert Poluzjantów i gardłowym szeptem zaproponowała kupno bilecików "taniej niż tam" - czyli za 30 zeta
(Przypomnę, były po 20).
Co do sali to potwierdzam, były krzesła bardzo równo ustawione i starsi państwo z przodu powiedzieli, że przeciez jeśli my będziemy stać, to oni nie będą widzieć - i mieli słuszność - tak obiektywnie, tylko że i tak wiedziałyśmy, że wszyscy wstaną szybko;) I wstali, i stali ściśnięci jak śledzie (śledziki
) między rzędami potem, a Kuba skomentował, że choć tańczyć nie dadzą rady, to chociaż klaskać można
A na pewno ich te krzesła ograniczyły, ale to było cudowne, że ten cały obcy nam tłum - świetnie znał teksty! Bawił się genialnie!
Widać jest jeszcze sporo fanów, których nie znamy, którzy może nawet nie korzystają z netu, ale piosenki znają na pamięć
Piosenek było chyba 14 ( 12 + 2 na bis - czemu tylko 2?
), z nowych "Plastik" - tym razem znajomość tekstu o krok dalej, a raczej szkła silne, bo karteczka leżała grzecznie na podłodze, a wokalista częściej niż podczas innych piosenek wbijał strapiony wzrok w ziemię
Co do pięknych pamiętnych historii - tym razem zapomnienie boskie spadło na nas w czasie "Małej apokalipsy" i zrobiłyśmy najpiękniejsza apokalipsę
Najpierw KB zawiesił się po słowach "Bez Ciebie...", a ja wywołana do odpowiedzi z podrzuceniem słów oczywiście miałam pustkę w głowie
Krótko mówiąc na koncert Polu trzeba iść przygotowanym jak na egzamin i jeszcze setkę na odwagę wcześniej wrzucić
Potem niestety zrobiłyśmy to, nad czym same utyskujemy i wstyd nas teraz pali - nagrywając improwizację w "Małej..." swoim nieludzkim wyciem zagłuszyłyśmy bohatera dramatu... Bądźcie litościw, jak to usłyszycie
Podczas wstępu do "Doskonale" też zabłysnęłyśmy "raz na ludowo", czyli drobna wieś była
Nie mogłyśmy się powstrzymać, żeby na pierwszych dźwiękach nie nucić już "Wszytsko przecież jest doskonaaaleee" - aż strapiony wokalista prawie zdjął okulary, przerwał swój wywód do publiki i spytała "Jaka to tonacja??
No...?
Bo ja nie znam takiej"
Po czym zaprezentował szkoleniowo odpowiednią, co usłyszawszy spłoniłyśmy się żywo a szczerze
Występy wokalne pozostałych panów P były słabo słyszalne, ale przyjęte bardzo entuzjastycznie, zwłaszcza wrodzona nieśmiałość Małego Żaka
Improwizacje w trakcie utworów jak zwykle genialne i przejmujące
Wspomnę o "Najpiękniejszych", "Małej apokalipsie", "Perfect guy" - klasyki, ale nigdy ich dość
Tak, są filmy, dźwięk będzie lepszej jakości niż obraz, ale zależało mi na utrwaleniu audio bardziej niż video.
Aha, uwaga na park koło Pałacyku
Otóz w dniu dzisiejszym wybrałyśmy się tam na uroczą przchadzkę, słońce świeciło, ptaszki szczebiotały, uroki, sielanki, swawole
Wtem z romantycznych krzaczorów wynurzył się przedstawiciel kieleckiej fauny, dorodny biały łabądź i zaczął kroczyć w naszą stronę
Przekonana, że to zaczarowany książę z bajki, stanęłam oczarowana szepcząc nieśmiało "Taś taś gołabku", gdy usłyszałam za sobą rzucone przez młodego autochtona: "Ja bym się zawijał!" Na te slowa jak na komendę łabądź ruszył do ataku
Rzucił się na mnie i niepomny moich dzikich krzyków (nie do końca cenzuralnych) gonił mnie przez pół alejki, gryząc mnie w pewne tylne części ciała
Tak na czucie to gotowa jestem przysiąc, że miał też rogi, kły i pazury
Krótko mówiąc - Mary, Aniu, Maćku, oraz nowo poznani - Marcinie i Magdo - DZIĘKUJĘ ZA WSPANIAŁĄ ZABAWĘ i wspólne przeżycia
A zespołowi dziękujemy, że DAŁ CZADU
pomimo Incognito
mary
Wysłany: Pon 14:21, 23 Kwi 2007
Temat postu:
ajjjj
koncert był przegenialny po prostu!
oryginalne było przede wszystkim miejsce koncertu (sala z dywanikiem), ale nie tylko
po pierwsze dziki tłum przed drzwiami do sali, których do 19.00 ostro pilnowały dwie panie, ale jak juz otworzyły to nie mogły wytrzymać pod naporem pchającego się tłumu
pewną konsternację wprowadził fakt równiutko ustanowionych KRZESEŁ przed sceną, no ale przeciez wysiedzieć by się nie dało
, dlatego od razu zajęłysmy strategiczne miejsce, standardowo pierwszy rząd, ku wyraźnemu niezadowoleniu szanowych państwa z krzeseł stojących najbliżej, ale niestety musieli pogodzić się z tym faktem
Mimo, że o koncercie nie było jakoś mega-głośno, to obawy, że panowie nie dadzą rady, były kompletnie nieuzasadnione, wręcz przeciwnie, mam wrażenie ze bawili się wyśmienicie, przykład: Mały śpiewający z Kubą pod koniec 'Małej katastrofy' (pełen czad
)
Świetne było też 'Nie ma nas' kiedy Kuba stwierdził, ze co będzie śpiewał sam, jak ma pomocników
Niestety Żaq mimo usilnych nalegań, nie dał się namówić na żadną próbę wokalną, ale Jabco, a szczególnie Przemek - pierwsza klasa!
Początkowo tylko pierwszy rząd się bujał ( i nie tylko:P) ale później stopniowo wszyscy zmieniali pozycję na stojącą, a na 'Kosmosie' to juz cała sala ostro śpiewała więc klimat był w pełni koncertowy
Akcją wieczoru był motyw 'jaka to tonacjaaa' kiedy to 'przody' utworzyły nową, kreatywną tonację, której nie znał nikt, także trochę śmiechu też było, bo nasze wokalne proby to no comment
Słowem koncert cudnyyyy!
informacja techniczna, banera forumowego nie dostrzegliśmy
mlynek napisał:
Dziękuję jeszcze raz Czendo i Mary za gościnność w akademiku, gdzie mogliśmy w bardzo miłym towarzystwie doczekać do 1:30, a później autobusem o 2:05 do Krakowa...
nie ma za co, przemiło było Was poznać i gościć w naszej uroczej lepiance
mlynek
Wysłany: Pon 10:54, 23 Kwi 2007
Temat postu:
No właśnie miałem napisać, że było super
Ale raczej suuuuper!
Był to mój pierwszy koncert Poluzjantów i naprawdę jestem pod wrażeniem i bardzo mi się podobało. Chłopaki dali czadu. Nawet nie wiem o czym mam tu konkretnie napisać. Wszyscy - widownia i chłopaki z zespołu - chyba dobrze się bawili
Dobrze być PoluFanem (dodatkowym plusem były zarezerwowane miejsca
, choć i tak przez cały koncert oczywiście staliśmy, skakaliśmy
)
Robiłem zdjęcia i nagrałem kilka kawałków, więc jak zrzucę na kompa i będzie się to do czegoś nadawać to gdzieś na pewno wystawię.
Dziękuję jeszcze raz Czendo i Mary za gościnność w akademiku, gdzie mogliśmy w bardzo miłym towarzystwie doczekać do 1:30, a później autobusem o 2:05 do Krakowa...
Przy okazji, dziękuję za odzew na moją prośbę
Wszystko się udało.
No, a teraz pewnie Globsi w Krakowie
akinomka
Wysłany: Pon 7:21, 23 Kwi 2007
Temat postu:
Ludki drogie, koniec spania! Zdawać relacje jak było
Chyba nie muszę dodawać, że nie zadowolimy się notkami typu "było super"
Szczegóły muszą być!
paatka
Wysłany: Nie 10:58, 22 Kwi 2007
Temat postu:
Ja też nie mogę pomoc bo jestem ze Skarżyska, to troche w druga strone. Dzisiaj wielki dzień, juz sie nie moge doczekać. Wydaje mi sie, że bede tam najmłodsza;p Alo lol
ania91
Wysłany: Nie 10:32, 22 Kwi 2007
Temat postu:
Latam od rana po domu i krzyczę średnio co godzinę "dziś koncert Polu"
mlynek, przykro mi, ja miejscowa, więc nie mogę pomóc :/
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Theme
xand
created by
spleen
&
Forum
.
Regulamin