FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Poluzjanci Strona Główna
->
Człowiek może robić to, co chce...
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Poluzjanci
----------------
W mojej głowie kosmos
Nowa kultura - tura cool
Głód sensacji
Perfect Guy(s)
Zatrzymane w kadrze
Słodycz
Fani
----------------
Jesteśmy w tym razem
Wkoło cyrk...
Przerwa w myśleniu - niech muza gra
Strona WWW
----------------
Małe wstrząsy ziemi
Forum
----------------
Człowiek może robić to, co chce...
Czat
----------------
Miłe słóweczka
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
chivas
Wysłany: Czw 23:25, 15 Gru 2011
Temat postu:
niestety nie zgodzę się z tym, że granie do kotleta to po prostu "ćwiczenia", "dorabianie sobie kasy", "nic takiego".
Niestety wiele talentów własnie na chałturze się marnują. Ci muzycy często tak wrastają w te muze, że nabierają bardzo charakterystycznej maniery, która bardzo cięzko później zlikwidowac i tacy muzycy jedyne co to moga juz jedynie do końca zycia grac po weselach.. co lepsze.. wśród tłumów muzyków, doskonale możnaby wskazać chałturników własnie po tej manierze,..
jonia81
Wysłany: Czw 9:26, 01 Kwi 2010
Temat postu:
Anusia napisał:
Jonia...
) ej, bo ja właśnie tak sobie marzę--- ile by Kuba wziął za zaśpiewanie jednej piosenki na weselu?.......
eh dla mnie to przeżycie byłoby bezcenne, ale za inne mogę zapłacić kartą
mnie sie marzy żeby Kuba zaśpiewał nam w kościele...no ale póki co ślubu nie ma
Anusia
Wysłany: Śro 19:46, 31 Mar 2010
Temat postu:
Jonia...
) ej, bo ja właśnie tak sobie marzę--- ile by Kuba wziął za zaśpiewanie jednej piosenki na weselu?
Moje wesele nie będzie chałturą, tylko ze skromnym DJem, ale Polucjantowe klimaty tak mi się marzą.........
DorotaDocia09
Wysłany: Wto 16:08, 09 Mar 2010
Temat postu:
Co do lepszych solówek to było z przekąsem- tego proszę nie traktować poważnie ;p ;p
Black_Ranger
Wysłany: Pon 22:36, 08 Mar 2010
Temat postu:
DorotaDocia09 napisał:
Muzycy, którzy grają na weselach to często uczniowię szkół muzycznych czy AM, którzy po prostu muszą zarobić ( większość z nas wie, jak wyglądają portfele studentów ;p), a nie zdążyli się wybić. Najpierw trzeba grać tam gdzie się da, dopiero później można sobie przebierać, żeby w końcu zacząć grać to, co się lubi. Niech chłopaki przynajmniej mają przyjemność grać czasem to, co lubią.W sumie robimy tu z wesel wiejską potupaję, a przecież tak nie musi być, prawda? A co do "tła do popijawy", większość zespołów przed koncertem coś tam sobie pije. Lepsze solówki wychodzą
P.S. Jakby mi Poluzjanci zagrali " Najpiękniejszych" albo "O Tobie" na weselu to bym tam chyba padła z radości ;p
1) nie tylko muzycy, studenci - bedac kiedys na warsztatach muzycznych, jeszcze w klasie perkusji, wykaldowca ( bardzo znany polski perkusista jazzowy) stweirdzil, ze duza czesc Muzyków jazzowych ciupie chałtury, bo za cos trzeba życ ;]
2) noo czy lepsze to nie wiem, ale na pewno prawie wszytsko co slysze mi sie podoba - dlatego nie pije nigdy przed graniem ;P
3) jakbym byl zlosliwy, to bym powiedzial,ze Kuba speiwal kiedys pisoenke z Kasią Wilk - Brzydcy - "początek słow: 'Brzydka ona, brzydki on' <- tego bym nie chcial akurat uslyszec na weselu ;P ( chociaz piosenka ładna )
podsumowujac: samo granie po weselach złem nie jest. Mozna sobie pocwiczyc za pieniądze ;]
a granie Poluzjantów tamże - profanacją nie jest.. no utowry maja niekore sliczne, to mozna z nimi powalczyc
DorotaDocia09
Wysłany: Sob 13:31, 06 Mar 2010
Temat postu:
Muzycy, którzy grają na weselach to często uczniowię szkół muzycznych czy AM, którzy po prostu muszą zarobić ( większość z nas wie, jak wyglądają portfele studentów ;p), a nie zdążyli się wybić. Najpierw trzeba grać tam gdzie się da, dopiero później można sobie przebierać, żeby w końcu zacząć grać to, co się lubi. Niech chłopaki przynajmniej mają przyjemność grać czasem to, co lubią.W sumie robimy tu z wesel wiejską potupaję, a przecież tak nie musi być, prawda? A co do "tła do popijawy", większość zespołów przed koncertem coś tam sobie pije. Lepsze solówki wychodzą
P.S. Jakby mi Poluzjanci zagrali " Najpiękniejszych" albo "O Tobie" na weselu to bym tam chyba padła z radości ;p
jonia81
Wysłany: Śro 21:08, 03 Lut 2010
Temat postu:
a ja bym chciała żeby na moim weselu zagrali Poluzjanci...ale jak się nie ma co się lubi to...bierze sie co dają
juliette
Wysłany: Nie 12:34, 01 Cze 2008
Temat postu:
nie czepiam się przecież do zespołów, które grają na weselach!! Bo przecież muzyka jest potrzebna wszędzie!!
Gość
Wysłany: Sob 23:45, 31 Maj 2008
Temat postu:
i "umiejętności tego typu grajków"
Gość
Wysłany: Sob 23:40, 31 Maj 2008
Temat postu:
niedawno jeden z poluzjantów powiedział mi, że Robert Luty grywał kiedyś na weselach. więc powstrzymajcie się od opinii nt "tego typu zespołów"
juliette
Wysłany: Sob 13:05, 26 Kwi 2008
Temat postu:
mniejsza z tym...
wiem, że trzeba zarobić ja tez czasami gram albo śpiewam na koncertach tylko po to żeby trochę zarobić;p
ogs
Wysłany: Sob 8:07, 26 Kwi 2008
Temat postu:
zdziwiłabyś sie jakie sa ich umiejetnosci i kto grywa na takich weselach.... Nie kazdy dobry, ba swietny muzyk ma szanse grać tak jak np. Panowie Poluzjanci,a jakos na zycie trzeba zarobic.
juliette
Wysłany: Sob 8:01, 26 Kwi 2008
Temat postu:
czy maja prawa czy nie... (ja myślę, że jednak to drugie) to nie wyobrażam sobie utworów P wykonywanych przez jakichś grajków, którzy zarabiają na pogrywaniu przyśpiewek na weselach... Bo każdy wie jakie są umiejętności takich grajków;/
Cleoppatra
Wysłany: Śro 20:13, 20 Cze 2007
Temat postu:
och... i nie zdążyłam posłuchać gry TipTopowego zespołu... Skoro Polu grają i śpiewają o blondynach, "nieznajomych z dyskoteki"...
ness
Wysłany: Pią 19:25, 28 Kwi 2006
Temat postu:
hmm mnie ciekawi dlaczego wokalista zamiast 'zbudzony tylko wpół'
spiewa 'spłodzony tylko wpół'
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Theme
xand
created by
spleen
&
Forum
.
Regulamin