Autor Wiadomość
Mozzie
PostWysłany: Czw 12:11, 26 Kwi 2007    Temat postu:

o łe... no i nie udalo mi sie urwac.. ech :/
ania91
PostWysłany: Wto 11:05, 24 Kwi 2007    Temat postu:

Nie dziękuję, więcej mi go jutro potrzeba :p
Koncert był magiczny - szybko uporałyśmy się z tym osłuchem Laughing
A Ciemnego pozdrowię na pewno od was
Black_Ranger
PostWysłany: Pon 21:26, 23 Kwi 2007    Temat postu:

ania91 napisał:
cudny kop na moje egzaminy gimnazjalny


no bo wy macie jutro i w czwartek Smile
haha Smile


powodzenia Smile
mary
PostWysłany: Pon 21:21, 23 Kwi 2007    Temat postu:

ania91 napisał:
Dziękuję na wstępie mlynkowi, mary i czendo, że mogłam was kochani poznać i tak fajnie się bawić. Mój przyjaciel - ciemny jest pod wrażeniem Wink

cała przyjemnośc po naszej stronie, fajnie było móc w końcu podziękować Ci osobiście za wkład w nasz przyjazd Smile no i oczywiście pozdrowienia dla ciemnego Wink

ania91 napisał:
mary, pamiętasz akcję z prawie-zrzuceniem chłopakom odsłuchu przy bisie? <lol2> strasznie miłe towarzystwo było w 1-szym rzędzie stojącym Laughing

a pamiętam, pamiętam Cool kolejna akcja świadcząca o naszym zaangażowaniu w koncert Razz no ale przecież to samo spadło, nie? Wink
reakcja Kuby - o coś się popsuło Laughing
na szczęście w miare szybko udało się to przywrócić do stanu poprzedniego Smile

ania91 napisał:
I ponownie służę pomocą logistyczną, zapraszając do Kielc Wink

no gdyby nie Twoja pomoc nawigacyjna to byłoby cienko, a tak z super-ekstra planem nie mogłyśmy się zgubić, dzięki jeszcze raz! Smile
ania91
PostWysłany: Pon 19:44, 23 Kwi 2007    Temat postu:

Dziękuję na wstępie mlynkowi, mary i czendo, że mogłam was kochani poznać i tak fajnie się bawić. Mój przyjaciel - ciemny jest pod wrażeniem Wink kurcze, tyle lat śpiewam, a tu taka lipa Embarassed na swoje usprawiedliwienie mogę powiedzieć, że stałyśmy niemal w głośnikach i nic nie słyszałam Razz mary, pamiętasz akcję z prawie-zrzuceniem chłopakom odsłuchu przy bisie? <lol2> strasznie miłe towarzystwo było w 1-szym rzędzie stojącym Laughing głupota było 1 otworzone okno Rolling Eyes a wszyscy się dusili poza tym :/ zwinęłam niewinnie w ciągu sekundy za zgodą właściciela Pałacyku plakat Polu na grafy, kelner nieźle się na mnie patrzył Laughing - cudny kop na moje egzaminy gimnazjalne. czekam teraz, aż Ciemny zrzuci filmiki i foty, oczywiście się podzielę. Miło, że cali i zdrowi wróciliście do domów Wink I ponownie służę pomocą logistyczną, zapraszając do Kielc Wink
czendo
PostWysłany: Pon 19:12, 23 Kwi 2007    Temat postu:

"Jesteśmy nieprzemakalni, jesteśmy nooormalni" Wink (SZPAL)

Młynek, dzięki za objaśnienie co do gniazda Razz Bo bym myślała że on tak z czystej złośliwości Twisted Evil
4getmenot
PostWysłany: Pon 18:42, 23 Kwi 2007    Temat postu:

czendo napisał:

Wtem z romantycznych krzaczorów wynurzył się przedstawiciel kieleckiej fauny, dorodny biały łabądź i zaczął kroczyć w naszą stronę Smile Przekonana, że to zaczarowany książę z bajki, stanęłam oczarowana szepcząc nieśmiało "Taś taś gołabku", gdy usłyszałam za sobą rzucone przez młodego autochtona: "Ja bym się zawijał!" Na te slowa jak na komendę łabądź ruszył do ataku Twisted Evil Rzucił się na mnie i niepomny moich dzikich krzyków (nie do końca cenzuralnych) gonił mnie przez pół alejki, gryząc mnie w pewne tylne części ciała Evil or Very Mad Tak na czucie to gotowa jestem przysiąc, że miał też rogi, kły i pazury Evil or Very Mad



Czendo, jesteś wielka i nieprzemakalna Laughing Laughing Laughing Wink Ten łabądek, poza syndromem gniazda Wink, miał też zapewne zacięcie teatralne - po prostu wiedział, że jeśli pogoni właśnie Ciebie będzie przedstawienie pierwsza klasa Laughing Laughing
mlynek
PostWysłany: Pon 17:37, 23 Kwi 2007    Temat postu:

Oj, biedna Czendo Sad

my z Magdą spacerowaliśmy sobie przed koncertem i dotarliśmy do ów łabędzia (łabądzia? Smile, który ewidentnie chciał chronić spoczywającą niedaleko życiową wybrankę. Mam tego jegomościa nawet na wideo, skubany... a może jeszcze właśnie nieskubany? Smile
mary
PostWysłany: Pon 16:53, 23 Kwi 2007    Temat postu:

czendo napisał:

Piosenek było chyba 14 ( 12 + 2 na bis - czemu tylko 2? Sad )

o kochana prostujemy, piosenek było 15 + 2 czyli 17 Smile wiem, bo dokładnie zlustrowalam liste utworowąSmile

o apropo listy Very Happy po występie panowie zeszli ze sceny, ale lista pozostała Wink przechwyciłyśmy ją w dobrym zamiarze, aby zwrócić właścicielowi, oczekując grzecznie aż wyjdzie ze swojego pokoiku, ale Kuba sam sobie o niej przypomniał, wpada na scenę, listy nie ma więc panika w oczach i pytanie - Gdzie jest lista Question odpowiedz kogoś obok - Ee, listę to ktoś chyba zabrał Wink. Tu pojawia się strach i przerażenie już nie na żarty - Nie, no naprawdę ktoś zabrał Question , ale na szczęscie Czendo przychodzi z odsieczą, wręcza liste, Kuba odczuwa ulgę - O Kasia zabrała, jak dobrze Smile
Także jak widać lista ma znaczenie niemalże majestatyczne Razz

czendo napisał:
Potem niestety zrobiłyśmy to, nad czym same utyskujemy i wstyd nas teraz pali - nagrywając improwizację w "Małej..." swoim nieludzkim wyciem zagłuszyłyśmy bohatera dramatu... Bądźcie litościw, jak to usłyszycie Rolling Eyes

A KB się tak biedny starał, a słychać tylko nasze wyyyyyycie, przepraszamy ślicznie Rolling Eyes

czendo napisał:
Podczas wstępu do "Doskonale" też zabłysnęłyśmy "raz na ludowo", czyli drobna wieś była Very Happy Nie mogłyśmy się powstrzymać, żeby na pierwszych dźwiękach nie nucić już "Wszytsko przecież jest doskonaaaleee" - aż strapiony wokalista prawie zdjął okulary, przerwał swój wywód do publiki i spytała "Jaka to tonacja?? Think No...? Think Bo ja nie znam takiej" Razz Po czym zaprezentował szkoleniowo odpowiednią, co usłyszawszy spłoniłyśmy się żywo a szczerze Embarassed

Kolor naszych twarzy w tym momencie był dokładnie w odcieniu rzodkiewki z mojego osiedlowego warzywniaka Razz

zapomniałysmy o jeszcze jednym fajnym momencie, jak Kuba odpoczywał sobie, bodajże w 'Najpiękniejszych' w czasie akcji Lutkowo-Jabcowych i mocno zainteresował się stojącą sobie spokojnie na brzegu sceny świnką Balbinką Very Happy pooglądał ją dokładnie, ale niestety nie doszedł do tego jak się ją uruchamia, a szkoda bo z pewnością jej funkcje chłodzące baaardzo by mu się przydały, gdyż jak stwierdzil, po 2 numerze skończył mu się tlen Wink a świnka Balbinka miała taki super wiatraczek Wink [ widac to chyba na jakimś filmiku Very Happy]

czendo napisał:
Rzucił się na mnie i niepomny moich dzikich krzyków (nie do końca cenzuralnych) gonił mnie przez pół alejki, gryząc mnie w pewne tylne części ciała Evil or Very Mad Tak na czucie to gotowa jestem przysiąc, że miał też rogi, kły i pazury Evil or Very Mad

Proszę państwa, to była akcja miesiąca po prostu, a dzikie krzyki Czendo rozniosły się w całym parku, wzbudzając żywe zainteresowanie siedzących tam ludzi, naprawde bosssko to wyglądało Razz
czendo
PostWysłany: Pon 16:04, 23 Kwi 2007    Temat postu:

Ehhh, koncert był wyjątkowo rewelacyjny!

Ciekawostka: gdy szłyśmy na koncert, zatrzymała nas "koniczynka", czyli pani - konik Razz Spytała konspiracyjnie zza ciemnych szkieł, czy wybieramy się może na koncert Poluzjantów i gardłowym szeptem zaproponowała kupno bilecików "taniej niż tam" - czyli za 30 zeta Razz (Przypomnę, były po 20).

Co do sali to potwierdzam, były krzesła bardzo równo ustawione i starsi państwo z przodu powiedzieli, że przeciez jeśli my będziemy stać, to oni nie będą widzieć - i mieli słuszność - tak obiektywnie, tylko że i tak wiedziałyśmy, że wszyscy wstaną szybko;) I wstali, i stali ściśnięci jak śledzie (śledziki Wink ) między rzędami potem, a Kuba skomentował, że choć tańczyć nie dadzą rady, to chociaż klaskać można Razz A na pewno ich te krzesła ograniczyły, ale to było cudowne, że ten cały obcy nam tłum - świetnie znał teksty! Bawił się genialnie!
Widać jest jeszcze sporo fanów, których nie znamy, którzy może nawet nie korzystają z netu, ale piosenki znają na pamięć Very Happy

Piosenek było chyba 14 ( 12 + 2 na bis - czemu tylko 2? Sad ), z nowych "Plastik" - tym razem znajomość tekstu o krok dalej, a raczej szkła silne, bo karteczka leżała grzecznie na podłodze, a wokalista częściej niż podczas innych piosenek wbijał strapiony wzrok w ziemię Laughing

Co do pięknych pamiętnych historii - tym razem zapomnienie boskie spadło na nas w czasie "Małej apokalipsy" i zrobiłyśmy najpiękniejsza apokalipsę Razz Najpierw KB zawiesił się po słowach "Bez Ciebie...", a ja wywołana do odpowiedzi z podrzuceniem słów oczywiście miałam pustkę w głowie Razz Krótko mówiąc na koncert Polu trzeba iść przygotowanym jak na egzamin i jeszcze setkę na odwagę wcześniej wrzucić Razz Potem niestety zrobiłyśmy to, nad czym same utyskujemy i wstyd nas teraz pali - nagrywając improwizację w "Małej..." swoim nieludzkim wyciem zagłuszyłyśmy bohatera dramatu... Bądźcie litościw, jak to usłyszycie Rolling Eyes

Podczas wstępu do "Doskonale" też zabłysnęłyśmy "raz na ludowo", czyli drobna wieś była Very Happy Nie mogłyśmy się powstrzymać, żeby na pierwszych dźwiękach nie nucić już "Wszytsko przecież jest doskonaaaleee" - aż strapiony wokalista prawie zdjął okulary, przerwał swój wywód do publiki i spytała "Jaka to tonacja?? Think No...? Think Bo ja nie znam takiej" Razz Po czym zaprezentował szkoleniowo odpowiednią, co usłyszawszy spłoniłyśmy się żywo a szczerze Embarassed

Występy wokalne pozostałych panów P były słabo słyszalne, ale przyjęte bardzo entuzjastycznie, zwłaszcza wrodzona nieśmiałość Małego Żaka Twisted Evil

Improwizacje w trakcie utworów jak zwykle genialne i przejmujące Smile Wspomnę o "Najpiękniejszych", "Małej apokalipsie", "Perfect guy" - klasyki, ale nigdy ich dość Smile

Tak, są filmy, dźwięk będzie lepszej jakości niż obraz, ale zależało mi na utrwaleniu audio bardziej niż video.

Aha, uwaga na park koło Pałacyku Twisted Evil Otóz w dniu dzisiejszym wybrałyśmy się tam na uroczą przchadzkę, słońce świeciło, ptaszki szczebiotały, uroki, sielanki, swawole Razz Wtem z romantycznych krzaczorów wynurzył się przedstawiciel kieleckiej fauny, dorodny biały łabądź i zaczął kroczyć w naszą stronę Smile Przekonana, że to zaczarowany książę z bajki, stanęłam oczarowana szepcząc nieśmiało "Taś taś gołabku", gdy usłyszałam za sobą rzucone przez młodego autochtona: "Ja bym się zawijał!" Na te slowa jak na komendę łabądź ruszył do ataku Twisted Evil Rzucił się na mnie i niepomny moich dzikich krzyków (nie do końca cenzuralnych) gonił mnie przez pół alejki, gryząc mnie w pewne tylne części ciała Evil or Very Mad Tak na czucie to gotowa jestem przysiąc, że miał też rogi, kły i pazury Evil or Very Mad

Krótko mówiąc - Mary, Aniu, Maćku, oraz nowo poznani - Marcinie i Magdo - DZIĘKUJĘ ZA WSPANIAŁĄ ZABAWĘ i wspólne przeżycia Very Happy
A zespołowi dziękujemy, że DAŁ CZADU Twisted Evil pomimo Incognito Wink
mary
PostWysłany: Pon 14:21, 23 Kwi 2007    Temat postu:

ajjjj Very Happy koncert był przegenialny po prostu!
oryginalne było przede wszystkim miejsce koncertu (sala z dywanikiem), ale nie tylko Razz
po pierwsze dziki tłum przed drzwiami do sali, których do 19.00 ostro pilnowały dwie panie, ale jak juz otworzyły to nie mogły wytrzymać pod naporem pchającego się tłumu Razz
pewną konsternację wprowadził fakt równiutko ustanowionych KRZESEŁ przed sceną, no ale przeciez wysiedzieć by się nie dało Twisted Evil , dlatego od razu zajęłysmy strategiczne miejsce, standardowo pierwszy rząd, ku wyraźnemu niezadowoleniu szanowych państwa z krzeseł stojących najbliżej, ale niestety musieli pogodzić się z tym faktem Wink
Mimo, że o koncercie nie było jakoś mega-głośno, to obawy, że panowie nie dadzą rady, były kompletnie nieuzasadnione, wręcz przeciwnie, mam wrażenie ze bawili się wyśmienicie, przykład: Mały śpiewający z Kubą pod koniec 'Małej katastrofy' (pełen czad Very Happy)
Świetne było też 'Nie ma nas' kiedy Kuba stwierdził, ze co będzie śpiewał sam, jak ma pomocnikówWink Niestety Żaq mimo usilnych nalegań, nie dał się namówić na żadną próbę wokalną, ale Jabco, a szczególnie Przemek - pierwsza klasa!
Początkowo tylko pierwszy rząd się bujał ( i nie tylko:P) ale później stopniowo wszyscy zmieniali pozycję na stojącą, a na 'Kosmosie' to juz cała sala ostro śpiewała więc klimat był w pełni koncertowy Smile
Akcją wieczoru był motyw 'jaka to tonacjaaa' kiedy to 'przody' utworzyły nową, kreatywną tonację, której nie znał nikt, także trochę śmiechu też było, bo nasze wokalne proby to no comment Very Happy
Słowem koncert cudnyyyy! Smile

informacja techniczna, banera forumowego nie dostrzegliśmy Rolling Eyes

mlynek napisał:
Dziękuję jeszcze raz Czendo i Mary za gościnność w akademiku, gdzie mogliśmy w bardzo miłym towarzystwie doczekać do 1:30, a później autobusem o 2:05 do Krakowa... Smile

nie ma za co, przemiło było Was poznać i gościć w naszej uroczej lepiance Smile
mlynek
PostWysłany: Pon 10:54, 23 Kwi 2007    Temat postu:

No właśnie miałem napisać, że było super Smile Ale raczej suuuuper! Smile

Był to mój pierwszy koncert Poluzjantów i naprawdę jestem pod wrażeniem i bardzo mi się podobało. Chłopaki dali czadu. Nawet nie wiem o czym mam tu konkretnie napisać. Wszyscy - widownia i chłopaki z zespołu - chyba dobrze się bawili Smile Dobrze być PoluFanem (dodatkowym plusem były zarezerwowane miejsca Smile, choć i tak przez cały koncert oczywiście staliśmy, skakaliśmy Wink)

Robiłem zdjęcia i nagrałem kilka kawałków, więc jak zrzucę na kompa i będzie się to do czegoś nadawać to gdzieś na pewno wystawię.

Dziękuję jeszcze raz Czendo i Mary za gościnność w akademiku, gdzie mogliśmy w bardzo miłym towarzystwie doczekać do 1:30, a później autobusem o 2:05 do Krakowa... Smile Przy okazji, dziękuję za odzew na moją prośbę Smile Wszystko się udało.

No, a teraz pewnie Globsi w Krakowie Smile
akinomka
PostWysłany: Pon 7:21, 23 Kwi 2007    Temat postu:

Ludki drogie, koniec spania! Zdawać relacje jak było Razz Chyba nie muszę dodawać, że nie zadowolimy się notkami typu "było super" Twisted Evil Szczegóły muszą być!
paatka
PostWysłany: Nie 10:58, 22 Kwi 2007    Temat postu:

Ja też nie mogę pomoc bo jestem ze Skarżyska, to troche w druga strone. Dzisiaj wielki dzień, juz sie nie moge doczekać. Wydaje mi sie, że bede tam najmłodsza;p Alo lol
ania91
PostWysłany: Nie 10:32, 22 Kwi 2007    Temat postu:

Latam od rana po domu i krzyczę średnio co godzinę "dziś koncert Polu" Laughing
mlynek, przykro mi, ja miejscowa, więc nie mogę pomóc :/

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group